Liczebność

Tomcat

Zastanowiłem się ostatnio ponownie nad moją rozpiską. Rozpiskami.
W konstrukcji mojego legionu pierwsze pada pytanie: Czy Saruman? Zwykle jest przeciwstawne pytaniu: Czy liczba?
I mimo że lubię Sarumana i jego "kompana", gry w LotRa (Ełk, Janek Razz

) nauczyły mnie o sile masy.
Scenariusze w naszej Lidze właściwie albo faworyzują ilość (Linia frontu, Ćwiartki, a nawet Na wybicie) albo jest to obojętne (w Przełamaniu właściwie nawet niewskazane). Zależy to jednak oczywiście od podejścia.
Duża liczba daje też możliwość wystawienia wielu strzelców. Czy warto?
Moja rozpiska z Sarumanem ma 30 modeli, nie przeginam? Very Happy

Inna ma modeli 40, ale jazdę wyrzucam, nie mają odpowiedniego wodza. Coś się zmieni.

kozioł

ilość czy jakość to chyba podstawowe pytanie w każdym systemie
z moich własnych obserwacji wynika że należy efektywnie wykorzystać limit 50 jednostek i wpakować w to jak największą liczebność, oczywiście pod warunkiem że coś kosztuje mniej niż 10 punktów, trzeba po prostu znaleźć najbardziej efektywną kombinację, w przypadku Isengardu IMO Warriorsów i Zwiadowców z łukami
co do Sarumana, osobiście boje się wystawiać drogich czarodziejów bo różnie z nimi bywa, ale też wiem że ludzie boją się duetu Saruman z Grimą, nie wiedzą jak z nimi walczyć i przegrywają bo od początku mają przeświadczenie że przegrają, no i Dowodzenie to coś co powinno być w każdej rozpisce, ewentualnie kilku bohaterów pokrywających Stand Fastem cały stół
po Ci wódz do wargów to nie wiem, chyba masz jakiś okrutny plan, bo tak jak biegali oni po flankach i odciągali uwagę od falangi jest czasem bardzo denerwujące Wink

no i oczywiście że warto mieć dużo strzelców, strzelec strzelcowi nie równy, ale 10 to totalnie minimum żeby choć na początku móc czymś szachować łuczników przeciwnika i odwrócić ich uwagę, jeszcze w Twoich rozpach to zadanie myślę trochę spełniają wargi, ale moda na Isengard w postaci tylko falangi bez żadnego wsparcia, do tego rzadko więcej niż 3 Berków, co teraz można u nas zaobserwować to coś dla mnie kompletnie niezrozumiałego

zadania może i istotnie zbyt faworyzują ilość, ale nie taki był ich cel, z resztą i tak większość bitew kończy się wybiciem jednej armii i mało kto zwraca uwagę na zadania, wszystko zależy od podejścia i tego co mądrego się zrobi na stole

Tomcat

No to poważnie rozważam zakup Zwiadowców. Very Happy

Saruman pełni mnóstwo ról, z Grimą jest tarczą antysalwową, doskonały negator planów przeciwnika (unieruchomienia najlepsze w grze, powalające Uderzenie), wsparty - śmiertelnie skuteczny zabójca (z uśmiechem wspominam Boromira Razora Very Happy

), utrzymuje armię w ryzach i sam przy życiu (statystyki same sobą odciągają go od gorąca walki, a potem O5, Ż3, L3 trzymają go dalej) i dobrze manewruje armią (Palantir, 3 Potęgi).
Szkoda że to wszystko kosztuje. Razz

Ale trudno mi się z większością rozstać. Smile

Wargi jako odwrócenie uwagi po 12, 13, 15 punktów sztuka. Razz

A bez Sharku ciężej im uderzyć pierwszymi. Używałem ich przede wszystkim mając w pamięci mord jaki potrafili zrobić na białostockim turnieju Very Happy

(reminder - 9 goblinów by 1 jeździec). Bywają lepsi od berków. Bez szarży - ledwie orki.
Używanie łuków w "tradycyjnej" formie (grupka oddzielona od reszty) trochę mnie boli - to około 1/3 modeli mniej w zwarciu, gdzie to Uruk-hai słusznie dominują. O ile nie zaleje ich masa.

Rozczulenie się nad Wielokolorowym sprawiło, że zostanę przy nim. Więc to tą rozpiskę zmodyfikuję. Smile

Ale skoro tak to z liczbą u mnie nietęgo. Wyrzucić Berserkerów i Sztandar? Może byłoby logiczniej. Very Happy

Mam jeden full ork projekt + Saruman ale to boli w oczy.

kozioł

boli czy nie boli, ważne aby było skuteczne, a skoro jest dozwolone to nie widzę problemu Wink

trudno powiedzieć co wywalić, salwę będziesz szafował Grimą więc łuki tracą jedną z funkcji, choć ja bym nie rezygnował z 10 orków które np mogłyby iść za/obok falangi strzelając i można ich było rzucić do walki niedługo po głównych siłach
ewentualnie tych kilku wargów z łukami i/lub włóczniami ale to już drogo wychodzi
Berki to też ważna jednostka jeśli się chce iść na zwarcie ale też okropnie droga, musisz zobaczyć Ferali albo Dunland czy inne jednostki Isengardu na które nikt nie zwraca uwagi, może ktoś z nich jest tańszy od Berków a lepszy od orków czy zwykłych Uruków
no i Sztandar to też coś IMO obowiązkowego przy nastawieniu na walkę wręcz, ale szybciej bym wywalił go niż 2 Berki, tym bardziej w opcji z Sarumanem, chyba że przestawisz się na tańszych niż 10 punktów wojaków

swoją drogą my chyba jeszcze nie graliśmy do lygy, kiedy teraz będziesz bo bym chętnie z Tobą zagrał? i zobaczył na własnej skórze jak zachowuje się ten cały Pan Es Wink

Seba

Tomcat nie wiem czy Sharku ci się przyda. Ja go wystawiam ostatnio dosyć często i nie jest zbyt przydatny, nie wiem czy nie lepiej zamiast niego nie wystawić kapitana, chociaż muszę przyznać, że zdarza się, że Sharku ma takie dni, że jest bardzo dobry Very Happy

Tomcat

A często wykonujesz heroiki? Po to właśnie jest. Żeby "konnica" jak najczęściej szarżowała. Bez tego jej los zależy od pierwszeństwa. Musiałbym zobaczyć jakąś Twoją grę aby coś więcej powiedzieć.
Zrobiłem ot tak z miejsca jeden projekt. Obejmuje 12 Zwiadowców z łukami, ale bez sztandaru i prawie Berserkerów. Ile ich jest w boxie?
Ferale i Dunland prędzej zwrócą więcej uwagi niż zasługują, byłyby dosyć egzotyczne, chyba jeszcze nikogo z nimi nie widziałem. Very Happy

Sztandar może i dość użyteczny ale Urukowy jest droższy niż inne, nie licząc samego chorążego. Razz

W Departamencie mam ochotę być w środę. Tym razem nie powinno mi się tyle rzeczy na raz zwalić. Razz

kozioł

ilu Zwiadowców jest w boxie? 24 chyba, 8 łuków, 8 tarcz, 8 bez sensu bez niczego, coś takiego Wink

sztandar Uruków - 39, sztandar Leśnych Elfów + zbroja żeby miał szansę trochę pożyć - 43; pomijam Walkę czy Męstwo, ale nie można powiedzieć że już tak horrendalnie drogo ten twój kosztuje, do tego masz opcję pt Sztandarowy Orków za 30 punktów
czy ja wiem czy inne niż Berki i Warriorsi jednostki są aż tak warte lekceważenia... Ruffians 5 punktów mniej a tylko 3 statystyki słabsze
Dunlandczyk 4 punkty mniej a 2 statystyki słabsze
Wojownik Dunlandu 3 mniej a też 2 słabsze ale może mieć np łuk
Feral od Berka - tańszy 3 punkty a mniejsza Obrona i Męstwo o 2, ale wciąż 2 Ataki
myślę że da się z tych jednostek wykrzesać coś więcej niż egzotyczną uwagę, tym bardziej jeśli się chce podbudować ilość, nie tracąc wiele na jakości

a wiesz czemu nikt nimi nie gra? bo nie było ich w filmie a potem mi oznajmiają że boks Dunlandu to Złe Krasnoludy Confused

Seba

Kto coś takiego wymyślił?!! Dunland to złe krasnoludy?!! Smile

To są gorsze bzdury od tego co usłyszałem dzisiaj na geografii (Polska graniczy z Łotwą, a państwami graniczącymi z Polską są Rosja, Litwa (...) i Morze Bałtyckie) Razz

Tomcat

Dunland był w filmie ale przypominam sobie tylko jedną scenę. Razz

Chodzi mi po głowie konstrukcja armii opartej na idei Isengard Raiders. Zwiadowcy, Ferale, Wargi.
Ale dopiero jak zachce mi się wydać te parę setek. Razz

Dunland bez wątpienia jest ciekawy, odpowiadają mi bardziej niż orkowie, a są niewiele drożsi punktowo.

I znowu mam wątpliwości na temat Sarumana... Naprawdę dużo punktów pożera. Razem z Grimą to około 40% armii. Ale czy kapitan i 13 uruków wypełniają tą lukę? :/ W grze na 500 punktów chyba niestety tak?

Adrianix

Ja z osobistych doświadczeń z Rohanem wiem, że wszystko co jest konnicą sprawdza się tylko wtedy kiedy ma szarżę, ale nie wiem czy opłaca sie wrzucać tam dowódce. Przy ruchu trzeba być zapobiegawczym i odejść zawsze na te 7 cali aby nikt do ciebie nie doszedł. Muszę też przyznać że takie połączenie piechoty z wargami mogłoby dać całkiem miłe połączenie w walce...

Tomcat

No ba.
A jak zwyciężano wielkie bitwy? Trafnym manewrem jazdy.
To już przepis na grę - piechotą tarczującą się związać przeciwnika, a jazdą oskrzydlić i zmiażdżyć. Proste. Very Happy

Chciałbym zobaczyć kiedyś czy jest to przepis na zwycięstwo. Ale do tego potrzebuję dość wargów aby dowódca nie kosztował więcej niż reszta oddziału. Razz

Bo wtedy to jest niepotrzebny. A więc oddział nie ma heroiców. A więc oddział jest nieskuteczny. A więc niepotrzebny.
Proste. Very Happy

Adrianix

No wlaśnie ja sie tak staram grac choć to wszystko i tak zależy od kostek...

Tomcat

Taa... Najlepszą grę potrafią zrujnować. Razz

Chyba pójdę na taką zmianę - Saruman z Grimą w zamian za drużynę Uruków. Smile

Ale najpierw sprawdzę czy abym po prostu nie zapomniał jak grać moją rozpiską. Very Happy