Saruman Konno

Tomcat

Jest dział o makietach ale nie ma o konwersjach więc zgaduję iż najsłuszniejszym miejscem do ich umieszczania są odpowiednie działy o grach.
Tematem jest Saruman. Nie istnieje konny model. Zasady pozwalają jednak wykupić mu wierzchowca.
Ponad trzy lata temu, około maja 2004, wydany został numer specjalny DeAgostini Gier Strategicznych w Śródziemu. Podobnie jak inne, zakupiłem go.
I od tamtej pory miałem Gandalfa Białego konno. W ogóle go nie używałem. Skleiłem, nałożyłem biały podkład, skleiłem jeszcze ze dwa razy (ręka jest na strasznie niestabilnym miejscu), wszystko pomiędzy paromiesięcznymi przerwami.
Ponieważ taki model nie powinien stać bezużytecznie, a ja gram Isengardem, lubiąc wystawiać Sarumana...

Spróbowałem swojej pierwszej prawie poważnej konwersji. Na pewno nie są poważne włócznie z wykałaczek (mimo że ostrugane), a do końca profesjonalna do konwersji plastelina nie jest. Embarassed

Ma jednak swoje zalety. Tania, naprawdę łatwa do modyfikacji, a w razie czego całkiem nieźle schodzi z modelu.
Wady - NAPRAWDĘ łatwa do modyfikacji (robię jednocześnie indywidualne pudełko do transportu). No i chyba nie jest przewidziana do takich zadań, może ukazać się więcej wad.

Po wypróbowaniu nowego środka na porost włosów przez ochotnika (ork, udane przedłużenie o kilka mm) przystąpiłem do majstrowania przy Gandalfie. Podstawowymi różnicami między tymi Czarodziejami były według mnie przede wszystkim włosy i Laski Mocy. Włosy przedłużyć, Laskę przerobić (obecnie nie mam żadnej zbędnej). Z czasem, analizując zdjęcia figurek Sarumana, postanowiłem popracować też nieco nad szatą.

Model bardzo często okazywał się niezwykle przyjazny do konwersji. Na włosy bez trudu znalazłem miejsce, operacje na szacie mogłem ograniczyć do jednego rękawa.
Zdjęcia są już z pewnego etapu malowania, poniżej również stan "surowy".

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz chyba zostanie malowanie. Myślałem co prawda czy nie zabawić się w zmianę Cienistogrzywego w Zmorę czy Koszmar (dorobić płomienie u kopyt Twisted Evil

), ale prędzej chyba pomaluję go jak ducha.

Jak wygląda? I co ogólnie sądzicie?

kozioł

to co na tych zdjęciach głównie widać to zmiana laski [szkoda że nie mówiłeś że masz taki pomysł, przypadkiem mam Sarumana na zbyciu, byśmy zahandlowali jego laską]
pomysł super, Saruman teraz będzie z wargami latał, tego się nikt nie spodziewa Surprised

ja bym konia dał na jakiś czarny kolor, w każdym razie nie na biało żeby z daleka różnił się o niemodyfikowanego Gandzia

Seba

Coś mam złe przeczucia co do tego konnego Sarumana, przeciwnikom raczej korzyści to nie przyniesie Very Happy

Tomcat

O Twoim Sarumanie Kozioł pomyślałem dopiero podczas "zaawansowanych" prac. Smile

Trochę faktycznie szkoda. No ale jeżeli obecne rozwiązanie się nie sprawdzi to bądź pewny że wiem gdzie szukać pomocy. Wink

Opcja taktyczna to na razie tylko ekstra mobliność, potem może i dowodzenie Wargami.
I oby chociaż korzyści nie dawało przeciwnikom. Very Happy

Teraz go maluję, wychodzi z wierzchu trochę ciemniejszy niż mój pieszy, ale co poradzić że Gandalf ma trzy warstwy szat. Smile

Następne się zrównoważą.
Nad koniem jeszcze się zastanawiam, ale to dobry pomysł aby z dala różnił się od Gandalfa.

Tomcat

Praca w toku.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Płaszcz wierzchni wyszedł naprawdę ciemniejszy. Chyba będę ten kamuflaż pustynny tłumaczył Przerażającą Aurą. Very Happy

Czy serwis ze zdjęciami jest ok? Wolałem nie próbować ich wsadzać bezpośrednio tutaj, są dosyć duże. Nie nazbyt?